Wiersz:
Gdy na Księżyc się wybiorę, to spakuję do walizki moją mamę oraz tatę, bo nie mogę zabrać wszystkich. Z mamą będę liczyć gwiazdy i rysować złote słońce, z tatą zrobię prawo jazdy na talerze latające. Na Księżycu dom postawię i dla mamy kwiat w ogrodzie, tacie gwiezdną dam golarkę, by się mógł ogolić co dzień.
Piosenka: