Treflinka odgania smuteczki B.Matusiak
Treflinka smutna w okno spogląda,
zastanawia się, jak listopad wygląda?
Za oknem jesienna szaruga,
po szybie płyną kropelki, tu jedna tam druga.
Chmur na niebie przybywa.
Czy słońce zasnęło? Czy gdzieś się ukrywa?
Wiatr wieje i zimno na dworze,
kto mi mój smutek rozgonić pomoże?
Wiem, już wiem! – do brata zawołała.
Z uśmiechem na twarzy, tak mu powiedziała:
Kalosze nałożymy, ciepło się ubierzemy,
oczywiście ze sobą parasole zabierzemy.
Poszukamy słońca, policzymy chmury,
w kałuży poskaczemy, kto wyżej do góry.
Kropelki na język złapiemy,
zatańczymy wesoło i się pośmiejemy.
Pogoda jesienna już nie odstrasza,
do zabaw odpowiednio ubrane dzieci zaprasza.
Treflikowa orkiestra sł. i muz. Jolanta Zapała
1. Jestem przedszkolakiem, dziś to mówię Wam.
Z Treflikami Treflikowo na bębenku gram.
Ramtamtamtam ramtamtamtam. Treflikowe tam.
2. Jestem przedszkolakiem, dziś to mówię Wam.
Z Treflikami Treflikowo na fujarce gram.
Fiziumiziufiziumiziu. Treflikowe ziu.
3. Jestem przedszkolakiem, dziś to mówię Wam.
Z Treflikami Treflikowo na skrzypeczkach gram.
Fijufiju, fijufiju, Treflikowe fiu.
4. Jestem przedszkolakiem, dziś to mówię Wam.
Z Treflikami Treflikowo też na trąbce gram.
Trutututu, trutututu. Treflikowe tu.
5. Jestem przedszkolakiem, dziś to mówię Wam.
Z Treflikami Treflikowo na gitarze gram.
Trala lala, tra la lala Treflikowe la.