Pierwszy dzień lata przywitaliśmy w błocie…Dzień błota okazał się strzałem w dziesiątkę, bo brudne dziecko to szczęśliwe dziecko- i tak też było! Było błotne spa, błotne rzutki, błotne malowanie obrazów, szukanie złotych monet i pyszne błotne ciasta. A na koniec obowiązkowo mycie szlaufem:)